Nowy PKS?

W dniu 19 kwietnia 2018 roku Rada Powiatu Bielskiego jednogłośnie przyjęła uchwałę w sprawie nieodpłatnego zbycia akcji przedsiębiorstwa PKS w Bielsku-Białej SA na rzecz Beskidzkiego Związku Powiatowo-Gminnego. Wspólnie ze starostą Andrzejem Płonką udało mi się przekonać radnych powiatowych do podjęcia tej uchwały bez głosu sprzeciwu czy wstrzymania się od głosu. To naprawdę dobry prognostyk dla komunikacji powiatowo-miejskiej.

To, co napiszę poniżej wpisze się w punkt mojego programu wyborczego, w którym napisałem: „Współpraca ze Starostwem Powiatowym na rzecz rozwoju linii PKS oraz wspólnej polityki cenowej w odniesieniu do biletów” – czytajmy zatem dalej…

Powiat2

Przypomnijmy:

– W dniu 17 marca 2017 r. Powiat Bielski oraz gminy: Bestwina, Buczkowice, Jasienica, Jaworze, Kozy, Szczyrk, Wilamowice, Wilkowice, Porąbka utworzyły Beskidzki Związek Powiatowo-Gminny w Bielsku-Białej, do którego zadań należy organizacja publicznego transportu zbiorowego na liniach komunikacyjnych lub sieci komunikacyjnej w powiatowo-gminnych przewozach pasażerskich na obszarze naszego powiatu (z wyjątkiem Czechowic-Dziedzic, które dysponują własną komunikacją miejską),

– Powiat Bielski jest – jak dotąd – właścicielem 100% akcji spółki komunalnej PKS w Bielsku-Białej Spółka Akcyjna, które przejął kilka lat temu nieodpłatnie od Skarbu Państwa.

Powiat1

Istota transportu publicznego

Transport publiczny to niezwykle istotna sprawa dla wielu z nas – mimo że powszechne jest dzisiaj posiadanie samochodu, to często dla dzieci i młodzieży, ludzi starszych czy też wielu innych osób autobus jest jedynym dostępnym środkiem komunikacji z miejscem pracy, centrum handlowym, szkołą, szpitalem czy kościołem. Stąd tak ważne jest gwarantowanie i utrzymywanie przez samorząd sieci komunikacyjnej w powiecie – to właśnie legło u podstaw powołania do życia nowej instytucji, jaką jest Beskidzki Związek Powiatowo-Gminny (BZPG).

PKS w Bielsku-Białej SA to firma z wieloletnimi tradycjami, w które wpisują się zarówno te dobre, jak i złe emocje. Rzecz jasna, że o wiele bardziej emocjonują nas negatywy – bo autobus się spóźnił albo odjechał szybciej niż w rozkładzie jazdy, bo w Bielsku-Białej trzeba się przesiąść na czerwony, bo w sobotę i niedzielę jeździ rzadziej niż w tygodniu, bo był brudny i stał w korkach. Ale wyobraźmy sobie, co by było, gdyby „niebieskiego autobusu” nie było – spójrzmy w stronę gmin żywieckich i cieszyńskich, które zdane są na łaskę i niełaskę przewoźników prywatnych kursujących po najbardziej opłacalnych trasach. Czy zawsze znalazłby się przewoźnik, który świadczyłby swoje usługi poza godzinami szczytu w tygodniu czy mszy świętych w niedziele? Czy bankructwo z dnia na dzień takiej firmy nie wywołałoby jakiegoś miesięcznego kryzysu? Takich pytań jest więcej. Dlatego też powtarzam, że utrzymanie przy życiu bielskiego PeKaeSu nie było złą decyzją, a wręcz przeciwnie – jest wielką szansą na sprawną i efektywną komunikację podmiejską w naszych gminach.

Organizator i operator (podmiot wewnętrzny) – kto to jest?

Do tej pory za sprawy komunikacji publicznej odpowiadał Powiat Bielski, a finansowały go wszystkie samorządy naszego regionu. Dzisiaj wchodzimy powoli w nową rzeczywistość – gminy bielskie stają się pełnoprawnym podmiotem współdecydującym o kierunkach działania PKS-u oraz wykorzystaniu jego potencjału i zasobów do realizacji zadań w zakresie publicznego transportu zbiorowego. Oto bowiem PKS staje się tzw. operatorem transportu publicznego, a Związek – organizatorem komunikacji publicznej na naszym terenie. Tym samym gminy (a nie tylko powiat) nabywają prawo do kontroli nad Spółką i jej prezesem, czego do tej pory nie było.

Należy w tym miejscu podkreślić, że działamy dzisiaj w całkiem innej rzeczywistości prawnej. Od ośmiu lat obowiązuje ustawa o publicznym transporcie zbiorowym oraz tzw. rozporządzenie unijne 1370 z 2007 roku dotyczące usług publicznych w zakresie transportu pasażerskiego.

Obie te regulacje określają trzy drogi wyłonienia podmiotu obsługującego linie komunikacyjne w gminie, a mianowicie:

  • w trybie ustawy o zamówieniach publicznych, czyli w drodze przetargowej,
  • w trybie koncesyjnym,
  • w trybie zlecenia usług tzw. podmiotowi wewnętrznemu.

To właśnie ta trzecia okoliczność sprawiła, że Beskidzki Związek Powiatowo-Gminny uznał, że nadszedł czas, by bielskie gminy przejęły odpowiedzialność za funkcjonowanie PKS-u – nie tylko finansową, ale i nadzorczo-decyzyjną. Zgodnie z art. 2 lit. j) Rozporządzenia 1370/2007 stanowi, że  „podmiot wewnętrzny” oznacza odrębną prawnie jednostkę podlegającą kontroli właściwego organu lokalnego, a w przypadku grupy organów przynajmniej jednego właściwego organu lokalnego, analogicznej do kontroli, jaką sprawują one nad własnymi służbami. Tym samym BZPG stał się „posiadaczem” własnego podmiotu wewnętrznego w rozumienia prawa unijnego.

Umowa o nieodpłatnym zbyciu/przejęciu akcji

W ramach podjętej przez Radę Powiatu Bielskiego uchwały (przed nami jeszcze uchwała Zgromadzenia Beskidzkiego Związku Powiatowo-Gminnego, która zapadnie pewnikiem 14 maja 2018 roku) zostanie zawarta między Starostą Bielskim a Zarządem BZPG umowa, w ramach której przeniesiona zostanie pula akcji opiewających na 4.768.000 zł, stanowiących łącznie 100% kapitału zakładowego spółki. Co najważniejsze transakcja ta nie jest prywatyzacją w rozumieniu prawa handlowego.

W związku z tym Beskidzki Związek Powiatowo-Gminny do 30 czerwca br. zobowiązuje się do takiej zmiany statutu spółki, aby ograniczyć zbywalność i obciążanie akcji bez uprzedniej zgody władz Związku, zaś do końca 2018 roku – odpowiednich „wentylów bezpieczeństwa” na wypadek likwidacji Związku lub wyjścia z niego któregokolwiek z członków. Ponadto ja zadeklarowałem wprowadzenie odpowiednich zmian w zakresie gospodarowania akcjami do statutu BZPG.

Dobry projekt unijny

Podczas sesji spotkałem się z argumentem, że Powiat Bielski wyzbywa się akcji – otóż nic bardziej fałszywego. Powiat Bielski, decydując się przenieść akcje na rzecz BZPG, nie tylko nie wyzbywa się akcji (bo przecież sam jest jego członkiem!), ale poszerza bazę odpowiedzialności i zaufania publicznego o gminy, które wchodzą w skład Związku. Poza tym myślę, że jeżeli nie ufa się instytucji, której przekazuje się jakieś aktywa, a jest się jej członkiem, to jakiś co najmniej dysonans poznawczy. Gdybym tak miał, to bym z takiej organizacji od razu wystąpił. Chyba Powiat Bielski nie ma tak z Beskidzkim Związkiem Powiatowo-Gminnym, czego dowiodło ostateczne głosowanie tego porozumienia.

Tym ruchem również ratujemy projekt na zakup nowych autobusów ze środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 pn. „Rozwój niskoemisyjnego transportu publicznego na obszarze Beskidzkiego Związku Powiatowo-Gminnego”, przewidującego zakup około 30 sztuk nowoczesnych autobusów, spełniających najwyższe normy ekologiczne dotyczące emisji spalin EURO 6 – wartość przedsięwzięcia to ok. 32 mln złotych, z czego wkład własny to niespełna 4 mln złotych, a VAT, który można odzyskać to nieco ponad 6,1 mln złotych. Czy to się opłaca? Głupie pytanie…

Planuje się, aby każdy z zakupionych pojazdów był niskopodłogowy, przystosowany do osób niepełnosprawnych, w tym poruszających się na wózkach inwalidzkich. Zakupione pojazdy będą miały dwie długości (ok. 12 i 10 metrów). Zostaną wyposażone m.in. w automatyczną skrzynię biegów, klimatyzację przestrzeni pasażerskiej i kierowcy, bezpłatny Internet Wi-Fi, gniazda USB do ładowania telefonów, oświetlenie LED, monitoring poprawiający bezpieczeństwo oraz systemy dźwiękowego i wizualnego informowania o przystankach.

W ramach podniesienia jakości świadczonych usług wspólnie z operatorem tj. PKS w Bielsku-Białej planuje się również uruchomić w 2018 roku aplikację Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej (SDIP) #kiedyprzyjedzie.pl, nad którą aktualnie trwają prace wdrożeniowe. Za jej pośrednictwem możliwe będzie wyświetlenie wirtualnej tablicy z najbliższymi odjazdami w czasie rzeczywistym autobusów PKS ze wskazanego przez pasażera przystanku. Interesujący nas przystanek można wybrać z listy, wyszukać go na mapie lub też użyć kody QR, a nawigacja pomoże nam do niego dotrzeć.

BZPG

Kierunek PKS: #Przyszłość #Komunikacja #Szybkość

Kierowany przeze mnie Beskidzki Związek Powiatowo-Gminny dokłada nieustannych starań, aby podróżowanie transportem publicznym było jak najbardziej dogodnym sposobem podróżowania dla wszystkich pasażerów. Szczególnymi pasażerami są seniorzy. W celu zachęcenia tej właśnie grupy do korzystania ze środków transportu publicznego, podjęta została uchwała, umożliwiająca od 1 stycznia 2018 roku osobom, które ukończyły 70 lat darmowe przejazdy autobusami PKS w Bielsku-Białej.

Ponadto, Zgromadzenie Beskidzkiego Związku Powiatowo-Gminnego przyjęło uchwałą „Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Beskidzkiego Związku Powiatowo-Gminnego”, określający kierunki rozwoju transportu publicznego, który w ramach zmieniającej się sytuacji będzie aktualizowany.

W tym zakresie stawiam na współpracę z Bielskiem-Białą jako centrum dowodzenia naszą aglomerację – również jeżeli chodzi o zarządzanie komunikacją pasażerską. W tym zakresie stawiam na cztery punkty – tym bardziej, że Bielsko-Biała i gminy z tym miastem graniczące są już jednym organizmem. Pracujemy, uczymy się, leczymy, kupujemy i mieszkamy razem. Po co więc te głupie granice? W tym zakresie proponuję zatem:

  1. integrację sieciową – połączmy PKS z MZK w jedną sieć komunikacji miejsko-podmiejskiej, nie konkurującej ze sobą, ale współpracującej i uzupełniającej się – może warto do tego systemu zaprosić gminy żywieckie i cieszyńskie? Dlaczego nie utworzyć Aglomeracji Beskidzkiej na wzór tej powstałej w centrum naszego województwa? Czy jesteśmy gorsi…? Wątpię;
  2. integrację rozkładową – skorelujmy rozkłady jazdy PKS i MZK ze sobą – po co jeździć równolegle, skoro da się uzupełniająco? Rozmawiajmy ze sobą w tym zakresie, bo na nadmiernym i niepotrzebny transporcie cierpi tylko nasze środowisko i kieszeń podatników – a chyba nie tego chcemy… Może węzły przesiadkowe? Korzystajmy z przykładów w Europie Zachodniej, bo tam są świetne wzorce;
  3. integrację informacyjną – rozmawiajmy ze sobą i wspólnie pokazujmy podróżnym, że istnieją dobre połączenia w ramach komunikacji publicznej, a my sami stanowimy zintegrowany organizm terytorialny. Pamiętajmy, że kluczem do sukcesu jest mądra praca i współpraca, a nie głupia i niczym nieuzasadniona konkurencja;
  4. integrację cenową – wspólny bilet. Tylko tyle i aż tyle. No comments!

Po co to wszystko…?

Wspólna polityka transportu publicznego w Aglomeracji Beskidzkiej jest wyzwaniem czasu. Tutaj należy w pierwszym rzędzie podjąć problemy w zakresie optymalizacji sieci komunikacyjnych, a co za tym idzie dostosowania tras przejazdu oraz rozkładów jazdy do zmian społeczno-ekonomicznych wynikających z potrzeb dzieci i młodzieży (oświata), budowy i rozbudowy zakładów pracy oraz osiedli mieszkaniowych, a także rozwoju intermodalnego transportu pasażerskiego ułatwiającego możliwość przesiadek pomiędzy różnymi środkami transportowymi.

Po co to wszystko zatem? Po to, żebyśmy w naszych gminach mieli sprawny i efektywny transport publiczny oparty na firmie, która temu podoła i która będzie zachowywać reguły zarządzania finansami publicznymi. Ja sam stoję na stanowisku, że przejęcie przez nasze gminy odpowiedzialności za PKS w Bielsku-Białej SA jest dobrą decyzją. Bez tego nie byłoby np. bezpłatnych przejazdów dla seniorów 70+ – tu wątpię, by którakolwiek z prywatnych firm na taki krok się zdecydowała…

pksnapis1

Ale stawianie kropki nad „i” to przesada, bo w kolejnych latach czekają nas kolejne decyzje, które będą miały wpływ na samorządowe sprawy, a mianowicie:

  • węzły przesiadkowe na granicach z miastem, bo po co wjeżdżać autobusem do centrum, skoro można przesiąść się do komunikacji miejskiej;
  • przedłużenie stacji rowerów miejskich – jestem tutaj jak „Dyzio Marzyciel”;
  • hybrydowe pojazdy, a przynajmniej autokary przyjazne środowisku,
  • internetyzacja informacji o komunikacji – nowe aplikacje informujące o połączeniach oraz bieżących uwarunkowaniach komunikacji publicznej;
  • solidarność gmin w kontekście transportu publicznego, który na obszarze Beskidzkiego Związku Powiatowo-Gminnego powinna być modelowa – a o to pewnie będzie najtrudniej…

Liczę na to bardziej niż bardzo…

podpis

Projekt umowy nieodpłatnego przekazania akcji PKS

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s