Minionego weekendu otrzymałem list Mieszkanki Jaworza dotyczący czystości i porządku w naszej gminie. Z podstawowymi jego tezami w pełni się zgadzam i identyfikuję – nasza miejscowość musi być czysta, a jej służby winny bezwzględnie walczyć z przypadkami nielegalnego jej zaśmiecania. Przeczytajcie Państwo sami:
„Panie Wójcie, temat, o którym pozwoliłam sobie do Pana napisać, bardzo mnie smuci i nie daje spokoju. Ostatnio moja cierpliwość już się skończyła, i czuję wielką niemoc. Sprawa dotyczy zaśmiecania Jaworza. Zaśmiecania w każdy możliwy sposób, zwłaszcza przez mieszkańców Jaworza, ale i turystów: od rzucania papierków i opakowań po napojach przez dzieciaki idące drogą, przez wyrzucanie i pozostawianie butelek i puszek po alkoholu w miejscu picia przez młodzież i dorosłych, po wywożenie i porzucanie gdziekolwiek wszystkich możliwych śmieci np. dywanów, siedzeń z samochodu, worków ze śmieciami typowymi (…) Obok mojego domu przechodzą ludzie, którzy na skróty przez pola ulicą Sielską chcą się dostać do centrum Jaworza. To jak ostatnio wygląda ta trasa woła o pomstę do nieba. Kilka razy w roku, sprzątam ten teren na własną rękę. Kiedy idę na spacer wracam z reklamówkami lub workami śmieci. Ostatnio jednak nie nadążam. Zaczynam myśleć, że źle postępuję, bo śmieci jest coraz więcej i szybciej się pojawiają. Kiedy jesienią ktoś wyrzucił do rzeczki na skrzyżowaniu ul. Sielskiej i Kolonii Dolnej siedzenia z samochodu i dywan – ja się załamałam. To już nie są rzeczy które wezmę do ręki i przyniosę do swoich kubłów. Ostatnio przybyły kolejne śmieci: gruz z remontu i worek ze śmieciami, bo o porzuconych butelkach, puszkach i opakowaniach po chipsach nawet nie wspominam. Zapraszam Pana na spacer tą trasą: od tężni w Jaworzu przez ulicę Sielską i Kryształową do Cieszyńskiej. Jeśli nie zrobimy czegoś, żeby zatrzymać ten rozwijający się proceder, utoniemy w śmieciach. A Jaworze przecież ma takie ambitne plany. Zdaję sobie sprawę, że sprawa nie jest łatwa, ale trzeba coś zrobić. Bardzo, bardzo Pana i nową Radę Jaworza proszę. Poniżej kilka pomysłów, co można byłoby zrobić i jak zacząć działać. Może się Panu przydadzą, może spowodują, że pojawią się u Pana lepsze pomysły. Zróbmy cokolwiek, żeby ludzie przestali śmiecić, przecież Jaworze to nasz wspólny dom. Ja już nie proszę, ja błagam o reakcję i działanie. Zasmucona mieszkanka Jaworza.
Rzeczywiście sprawa śmieci pozostawianych w przestrzeni publicznej, szczególnie teraz po zimie, to problem, z którym musimy się zmierzyć. Stąd też informuję, że każdy tego typu przypadek będzie zgłaszany na Policję celem rozpoznania (pewnie nie będzie tutaj od razu jakichś superefektów, ale jakaś konsekwencja w naszym postępowaniu musi być). Zgodnie z art. 145. Kodeksu wykroczeń „Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec,podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany” (Rozdział XVII „Wykroczenia przeciwko urządzeniom użytku publicznego”).
Co z tym fantem zatem zrobić? Pani M., od której otrzymałem ten list, ma gotowe propozycje wstępne, z którymi nie tylko nie sposób się nie zgodzić, ale które należy jak najszybciej zastosować. Oto one i mój do nich komentarz…
1) Edukacja, edukacja, edukacja w przedszkolu, szkole i dorosłych przy wszystkich możliwych okazjach. Może jako wójt może Pan porozmawiać z dyrektorami szkół i przedszkoli o wprowadzeniu do programu godzin wychowawczych tematów związanych ze „śmieciami”. Dla dorosłych kampania w Echu Jaworza. Niech mieszkańcy biorą w niej udział, niech zgłaszają miejsca ciągłego zaśmiecania. Niech temat śmieci będzie obowiązkowym punktem, wszystkich spotkań.
Jestem jak najbardziej za, gdyż to podstawa naszych działań. Kształtowanie charakterów i postaw to nie tylko wyzwanie czasu, ale wręcz powinność samorządów, których zadaniem jest realizacja potrzeb lokalnych wspólnoty gminnej. Stąd też wdrażamy od kilku lat tego typu kampanie edukacyjne w naszej miejscowości. Niemniej jednak pora je zintensyfikować – chociażby poprzez wzmożoną kampanię prasową i edukacyjną. Ten postulat na pewno zostanie zrealizowany.
2) Sprzątanie Jaworza. Koniecznie na wiosnę, kiedy jeszcze trawa i liście nie zakryją większości. Później można na jesień. Dobrze byłoby zapewnić ochotnikom worki i rękawiczki. Może wcześniej uruchomić akcję informacyjną do mieszkańców i firm zarejestrowanych w Jaworzu z prośbą o pomoc i wsparcie. Sprzątanie Jaworza można zorganizować jako cykliczną imprezę powiązaną z działaniami edukacyjnymi (odczyty, ulotki). Żeby ludzie chętnie wzięli w niej udział można całość zakończyć koncertem, a do organizacji wciągnąć szkoły, przedszkola. Zorganizować konkurs np. nagroda dla osoby, która nazbiera najwięcej śmieci (tutaj trzeba byłoby stworzyć jakiś regulamin, czy najwięcej objętościowo np. ilość worków, czy wagowo, ilość kilogramów).
Sprzątanie Jaworza – gmina na swoje barki ten obowiązek wzięła już kilka lat temu. Jak każdego roku, tak już i końcem marca uruchomimy zamiatanie ulic i chodników oraz przegląd rowów i poboczy, celem oczyszczenia ich z tego, co znalazło się tam w okresie zimowym – najważniejsze, by ustąpił śnieg. Co zaś do akcji sprzątania gminy – jestem jak najbardziej za, gdyż przewodniczący Rady Gminy Jaworze kadencji 2014-2018, Pan Mieczysław Brzezicki, zainaugurował akcję pt. „Piknik Śmieciowy”, która odbyła się w kwietniu 2014 roku.

W tamtym czasie mieszkańcy Jaworza zaangażowali się w akcję sprzątania najbliższej okolicy – w wydarzeniu uczestniczyli uczniowie z naszych szkół i Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Jaworzu. Jak można było przeczytać na portalu internetowym Lasów Państwowych: „nie zawiodła również Ochotnicza Straż Pożarna z Jaworza. Ogromne kontenery na śmieci szybko się zapełniały a ich zawartość szokowała wszystkich obecnych. Po zakończeniu sprzątania nadszedł czas na poczęstunek i nagrodzenie uczestników. Nadleśnictwo Bielsko, które wspierało akcję, zapraszało uczestników akcji do zabawy przy kole fortuny. Rozdawane były także sadzonki drzewek leśnych” – temat jak najbardziej godzien uwagi. W tym zakresie liczę na zaangażowanie w sprawę organizacji pozarządowych, młodzieży (w tym Młodzieżowej Rady Gminy Jaworze) oraz Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska Rady Gminy Jaworze i służb Urzędu Gminy Jaworze.
3) Zmiany w umowie z firmą, która obsługuje Jaworze w zakresie wywożenia śmieci. Według mnie firma powinna przyjmować od mieszkańców Jaworza śmieci każde, w każdym terminie: codziennie. Na przykład w Brennej firma, wywożąca śmieci przed wjazdem na swój teren wydzieliła miejsce, na którym można zostawiać każde śmieci o każdej porze dnia i nocy. Z tego co wiem to nie sprawdzają nawet, czy jest się mieszkańcem Brennej. Mój znajomy z Brennej wywozi tam moje śmieci, które ja musiałabym trzymać u siebie przez pół roku lub nie zabiera ich nasza firma od wywożenia śmieci. Co robią inni mieszkańcy ze swoimi?
Niestety ten postulat jest nie do spełnienia. Odbiór śmieci „codzienny” musiałby się wiązać z radykalną podwyżką opłat za gospodarkę odpadami. Już teraz jesteśmy w trakcie sporządzania analiz związanych z wolumenem odbieranych śmieci oraz bilansowanie się systemu pod kątem finansowym. Niestety – dobrych wiadomości w tym zakresie pewnie mieć nie będziemy. Wystarczy zerknąć, co dzieje się w gminach obok – np. w Jasienicy stawka za odbiór odpadów od jednej osoby poszybowała do 15 złotych (u nas wciąż dwanaście). Pracujemy również nad uruchomieniem wreszcie PSZOK-u, czyli Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, na którego lokalizację poszukujemy wciąż odpowiedniej działki. Może ktoś z Państwa ma jakiś pomysł na ten cel. Dopóki jednak on nie powstanie, jako jedna z nielicznych gmin w okolicach, odbieramy odpady znacznie częściej niż w innych miejscowościach oraz bez żadnych ograniczeń…
4) Postawienie większej ilości koszy na śmieci i regularnie ich opróżnianie. Zwłaszcza w miejscach licznie odwiedzanych przez mieszkańców i turystów oraz w ciągach komunikacyjnych. Może na stałe zatrudnić jakąś osobę lub firmę, które będzie codziennie sprzątać Jaworze.
Fajnie by było, gdyby nie to, że tzw. gniazda dzwonów stały się swoistymi „dzikimi wysypiskami” śmieci – zapytajcie Państwo mieszkańców ul. Leczniczej i Szkolnej, Średniej i Kolonii Dolnej czy Wapienickiej. Stąd też nasze radykalne środki. Walczyliśmy długo i dzielnie – nie udało się. Oczywiście moglibyśmy wzmóc częstotliwość opróżniania tychże lokalizacji, ale wiązałoby się to z podniesieniem opłaty śmieciowej, czego chcieliśmy w minionych latach unikać…
5) Po imprezach szybko sprzątać. Ludzie nie mogą przyzwyczajać się do widoku śmieci na ulicy, nie mogą uważać, że to jest w porządku.
Tutaj akurat nie mamy sobie nic do zarzucenia. Po każdej imprezie – czy to odbywającej się w Amfiteatrze, którejś ze szkół czy na obiektach sportowych – gmina zapewnia momentalnie wywóz odpadów i uprzątnięcie „miejsca zdarzenia” w ciągu maksymalnie 48 godzin. Co do imprez organizowanych przez stowarzyszenia czy osoby prywatne – no cóż, tutaj to odpowiedzialność organizatorów…
6) W końcowym etapie poprosić policję o karanie za śmiecenie. Najpierw uruchomić kampanię informacyjną w prasie i może ulotkach do mieszkańców o tym, że wyrzucanie śmieci w miejscach innych niż dozwolone – będzie karane, a później powoli wprowadzać. Informacja o ukaraniu przykładowych paru osób, na pewno szybko rozejdzie się po Jaworzu i myślę, że przyniesie efekty.
Będzie zrobione… Jak do tej pory sprawcy tego typu procederów czuli się totalnie bezkarni, gdyż za nielegalne wyrzucanie śmieci nikt w naszym kraju nie jest w zasadzie karany. Najwyższa pora, by stan ten uległ zmianie – tym bardziej że gromadzenie (chociaż lepszymi słowami byłyby: podrzucanie, pozostawianie, wywalanie) odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych grozi grzywna do 5 tys.zł lub kara aresztu.
7) Monitoring miejsc wyjątkowo zaśmiecanych.
Monitoring to kolejny koszt, na który sobie nie możemy dzisiaj tak łatwo pozwolić, a koniec końców obciążyłby on dodatkowo mieszkańców pod względem finansowym. Tutaj raczej bardziej niezbędna tzw. „straż sąsiedzka”, czyli czuje oko sąsiada na swoją okolicę. W tym miejscu koniecznie niezbędna jest informacja na temat takich miejsc – stąd też proszę o przesyłanie zdjęć nie na mojego fejsa, ale wprost do UG Jaworze na adres mailowy: sekretariat@jaworze.pl. Zawsze będziemy reagować na Państwa sygnały.
______
W związku z powyższym apeluję do nas wszystkich o zwrócenie szczególnej uwagi na osoby, które w sposób bezprawny działają na szkodę całej gminy i poszczególnych jej mieszkańców. Urząd sam nie da rady, bo nie wszędzie może być – zaś bez pomocy samych mieszkańców z całą pewnością nie zdołamy zlikwidować tej patologii, jaką jest durne zaśmiecanie środowiska poprzez takie „chore” zachowania, jak wyrzucanie odpadów z okien samochodów czy pozbywanie się śmieci (w tym intymnych) na terenach lasów, łąk i pól, zboczy górskich czy brzegów potoków…
Wszelkie tego typu ekscesy winny być zgłoszone do Urzędu Gminy lub bezpośrednio na Policję – inaczej będą one zaliczone w poczet naszej wspólnej należności za gospodarkę odpadami komunalnymi i ujęte w opłacie śmieciowej, która obciąży nasze rodziny…
Niech naszym celem stanie się w pierwszym rzędzie zmiana świadomości społecznej – o smogu dyskutujemy chętnie, ale o hałdzie śmieci, która może nas za parę lat przysypać, chętnie milczymy – pewnie dlatego, że wiąże się ona z bezpośrednimi obciążeniami natury finansowej.
Liczę na Państwa współpracę w tym zakresie.
