Nawet o 5% może skurczyć się nasz budżet w przyszłym roku. To wszystko za sprawą zmian w podatkach przy braku nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.
Z jednej strony cieszę się, że będziemy płacić mniejsze podatki, zaś z drugiej – smutno mi, że zapłacimy za to mniejszą skalą inwestycji publicznych. A odczujemy to w Jaworzu na pewno mocniej niż inne gminy…
Dlaczego? Otóż naszym głównym źródłem finansowania jest właśnie udział w podatku z PIT – ponad 40% dochodów bieżących w Jaworzu to wpływy z PITu, zaś z CITu (czyli w ramach udziału w podatku od firm i spółek) to zaledwie 0,3% (dosłownie sto tysięcy złotych rocznie).
Zmiana ustawy o podatku od osób fizycznych w odniesieniu do osób do 26 roku życia oraz obniżenie podatku z 18% do 17% spowoduje zmniejszenie naszego budżetu o ok. 5%, tj. o kwotę w przedziale 1,5 do (nawet) 2 mln złotych rocznie.
Co to oznacza dla Jaworza (bez jakichś korekt w dochodach samorządu)? W pierwszym rzędzie z całą pewnością wstrzymanie inwestycji oraz zmianę priorytetów na kolejne lata. Szczególnie, że czeka nas nowy przetarg na śmieci oraz stoimy przed (spodziewaną) podwyżką cen energii elektrycznej (tegoroczny koszt samego oświetlenia ulicznego to 370 tys. złotych).
